Dzięki za wszystkie słowa, te lepsze czy gorsze. Nie potrzebuję klepania po główce, a już na pewno nie czyjegoś przyzwolenia, żeby robić to co kocham. Ale w takich sytuacjach miło jednak wiedzieć, że ma się za sobą tyle osób ;-) Co do mnie - cóż, zapalenie płuc to w sumie sam wierzchołek jak się okazało... Wszystkiemu winne jest serce, jego [...]
Już po bronchoskopii. Jakoś żyję ;-) Ponoć w środku wygląda to nieźle, zobaczymy co pokażą badania pobranego wycinka. Dzisiaj rano rekordowo niskie ciśnienie i puls - 111/72 i puls 79, no jak nie ja ;-) To cieszy. Na plus też to, że waga się prawie nie zmienia. W niedzielę byĺo 103, dzisiaj 102,2. Jakby poniżej 100 nie zeszło, to będzie ok, [...]
Ten gorszy okres trzeba przetrwać ;) a niestety on sie chyba każdemu raz w roku zdarza, u mnie zaczęło się końcem marca ale to przez jelita, chciało się ale nie było sił na nic, większośc siłą woli bo czasem to były takie dni ze bym spał i nic więcej ale mimo to szedłem a trening, a z drugiej strony tez nie mogłem sobie pozowlic na spanie cały [...]
Za tydzień o tej porze już powinno być wszystko wiadomo. Erwi no właśnie o to chodzi że jest jak piszesz, to wszystko "pomimo"... Bo nie będę ściemniał że nie jest ciężko, że żyję jakby nic się nie stało. Bo jest ciężko jak nigdy... No ale co mogę zrobić? Tylko próbować walczyć. I wiem, że nawet w najbardziej optymistycznej wersji zostaje już z [...]
Czy ja wiem, zależy... Jak ktoś jest na na prawdę wysokim już poziomie, można powiedzieć że jest "ambasadorem" tego sportu, to faktycznie, nie powinien pewnych rzeczy pokazywać. Ale w innych wypadkach? Dla dużej ilości osób to zaleta, że ktoś nic nie ukrywa. Pamiętam jak dopiero zaczynałem jako trener, i Krystian Wolski napisał mi w dzienniku, że [...]
Znaczy ja po prostu nie lubię tego klimatu. Nigdy nie lubiłem, a ten rok to w ogóle jedna wielka chuynia. Ja to specjalnie roboty przed świętami nie mam, wszystko organizuje siostra u rodziców, a prezenty w tym roku to też mam tylko jej do kupienia. Więc żyje sobie normalnie, tylko bardziej dobity...
Żyje, ale treningi bardzo w kratkę ostatnio. Przez tą chorobę, potem tą dwójkę, uszła ze mnie cała motywacja, I coś nie może wrócić %-) Waga obecnie koło 109kg, ale bf nie jest jakiś super, bo i dieta nie jest super, choć jem raczej mało. Ale apetyt powoli wraca, więc od poniedziałku wchodzę na wysokie kcal, I dodaje trena. Tak, pierwszy raz od [...]
Więc wstań, do góry głowę wznieś, Śpiewaj naszą pieśń, Śpiewaj naszą pieśń: WKS, WKS, WKS... Oddałem serce za drużynę, Oddałem za nią duszę swą. I wierzę, że kiedyś zasłynie Mój święty klub - WKS Śląsk! To my, kibice Śląska, Zna nas cala [...]
malphas: "saib - a jak dajesz sobie radę z tymi upałami? mnie to wykańcza, zero ochoty do jedzenia ... " ja nie mam ochoty przez spalacz, który nieźle hamuje apetyt. Z okołotreningowymi męczę się najbardziej... A tak... to jakoś żyję. Upały mi nie przeszkadzają. Lubię, jak jest ciepło.
ekhm..... Dzień dobry :-) Jestem, żyję, - tylko miesiąc miodowy przeciągnął się w trzy %-) była to najdłuższa przerwa od treningów od 4 lat :-) ale co tam, nie samymi treningami człowiek żyje w końcu, zwłaszcza po tak ważnym wydarzeniu w życiu. Od dwóch tygodni robię wyzwanie Bziu, tylko troszkę modyfikuję treningi. W związku z tym wrócę do [...]
UWAGA UWAGA - WRÓCIŁAM CAŁA I ZDROWA- ŻYJĘ 8-) Ba, nie było nawet tak najgorzej ;) Aczkolwiek jedna strona japy jeszcze zdrętwiała :-D Iwona- zazdroszczę, ja dziś wymieniłam dwie plomby, za dwa tygodnie następna wizyta %-) Wiktor, Julka, Adkens, Buli - Dzięęęęęęęęęęęękuję serdecznie !};-) Hekade- Dzięx ;) Co do relacji to staram się przy każdej by [...]
Cruella - BRAWO !;) Zagadka odgadnieta ;) Biuro pomalowane jest na zolto- niebiesko. Wykladzina w kolorze niebieskim. Jak dla mnie wygląda swietnie. Dwudniowe generalne porzadki dzis sie zakonczyly. Godzine temu wrocilam do domu, wzielam dlugo wyczekiwany prysznic, właśnie susze włosy i klade sie spac. Jutro o 8 bede walczyc o odzyskanie swoich [...]
dokładnie ! jeśli chodzi o przedwczesny wytrysk to tak jak kolega na samej górze wspomniał, tylko LL wam pomoże, nie dajcie się nawet nabrać na jakieś inne gówna typu maści itp, choć inne tabletki też próbowałem (np. climax control, orgasm control, vimax maximizer, orgasm extra) i se do ch**a prawie że wątrobę rozj*bałem, bo wszedzie jakies skutki [...]
[...] ze ciągnę temat. Ja używałem soli glauberskiej 2 x w życiu. Za pierwszym razem zalecił to lekarz w zw z problemami z jelitami. Drugi raz mój wymysł ale mysle ze w odpowiedniej dawce i w odpowiednim momencie może pomoc. Co do cheatow. To one były głównym winowajca moich problemów trawiennych, do tego po każdym cheacie na całej glowie ropne [...]
Ode mnie Przemek wielki szacunek i plus. Życie bez pasji to nie życie. Taka jest prawda. Jak ktoś nie ma pasji/hobby to tylko mu współczuć. Praca- serial- sen- praca- serial- sen- ilu ludzi żyje w taki sposób? Co z tego mają?to jest rozsądne? A ich nikt nie krytykuje ;-)
O dziwo w tym szpitalu (w zasadzie to klinika nie szpital, może dlatego?) Żarcie jest super. A jak jeszcze sąsiedzi mięcho oddadzą, to wgl bajka %-) Sam kupuję sobię w sklepie obok serki wiejskie, napoje, Sylwia dowozi batony białkowe, szynki i inne rzeczy z biedry, i jakoś żyję ;-) Z nudów też bardzo często ćwiczę poorzeczny brzucha i dna [...]
Jak coś to żyje, ale nawarstwilo się tyle problemów, że nawet nie ma sensu nic pisać. Podejrzewam, że bez cięcia klaty się nie obejdzie, ale walczymy z fizjo ile da radę. Już tydzień offu za mną, i nie zanosi się na powrót. Jak wrócę, to zacznę pisać, póki co na prawdę, szkoda gadać...
Dobra, jak coś to żyję %-) Sylwester mega udany, z mega ekipą. Wczorajszy dzień to bardziej wegetacja, bo takiego kaca to nie miałem chyba od 18nastki %-) Ale było warto. No i cóż, okazało się, że jednak nie jestem niezniszczalny %-) Ale czas wrócić do rzeczywistości.